Polska w czasach saskich na tle zmian politycznych i gospodarczych w Europie.

Śmierć Jana III Sobieskiego w 1696 r. otworzyła nowy rozdział walk o koronę w Polsce. Na rozpoczętym w dniu 28 sierpnia tego roku sejmie konwokacyjnym starły się ze sobą dwa przeciwstawne sobie obozy magnackie – koterie. Pierwszy, na czele którego stał potężny ród Lubomirskich kierowany przez marszałka wielkiego koronnego Stanisława Herakliusza Lubomirskiego i jego brata podskarbiego Hieronima (wraz z Adamem Mikołajem Sieniawskim – jednym z najbogatszych ludzi w Rzeczpospolitej oraz ugrupowaniem Potockich), suto opłacany przez dwór francuski, wysuwał kandydaturę księcia Franciszka Ludwika Conti. Natomiast drugi kierowany przez żonę zmarłego króla Marię Kazimierę, hetmana wielkiego koronnego Stanisława Jabłonowskiego i popierającego wówczas królowę prymasa Michała Radziejowskiego, opłacany przez Austrię obstawał początkowo za elekcją Jakuba Sobieskiego – syna zmarłego króla, następnie przerzucił się na osobę innego pretendenta, elektora saskiego Fryderyka Augusta z dynastii Wettinów. 15 maja 1967 r. rozpoczął obrady sejm elekcyjny. O wyniku elekcji zadecydowała siła zbrojna i poparcie obcego państwa. Po głosowaniu w dniu 27 czerwca prymas Radziejowski ogłosił podwójną elekcję, lecz dzień później oficjalnym władcą został uznany Fryderyk August. Do koronacji jego doszło dopiero 15 września, a to za przyczyną rokoszu skierowanemu przeciw Wettinowi, którego przywódcą był późniejszy wojewoda podolski Stefan Humiecki, na której to przyjął on imię August II.

Od początku swego panowania dążył on do zmiany ustroju Rzeczpospolitej w kierunku absolutystycznym, co było związane jego szerokim programem związanym osiągnięciem przez Wettinów dominacji w Rzeszy i sięgnięciem po koronę cesarską. Realizację tego programu miało zapoczątkować zdobycie Inflant. W tym celu 1699 r. doszło do zawarcia porozumienia antyszwedzkiego miedzy Danią, Rosją a Augustem reprezentującym jedynie księstwo saskie. Do niego przyłączył się także przywódca szlachty inflanckiej Johann Reinhold Patkul, który w swej działalności występował przeciwko centralizmowi Szwedów w polityce wewnętrznej. August liczył, że uda mu się wciągnąć do planowanej wojny również Rzeczpospolitą. Jednakże w tym czasie była ona wyczerpana zbytnio wojnami, a jej życie wewnętrzne zakłócały nowe kryzysy. Jeden z nich wywołany został przez Kozaków dowodzonych przez Semena Paleja. Podłożem jego było likwidacja milicji kozackiej utworzonej w 1685 r. na ziemiach ukraińskich w związku z planowaną dalszą wojną z Turcją. Po pokoju karłowickim szlachta wkraczając ponownie do swoich majątków ziemskich, niechętnie patrzyła na organizację paramilitarną ludności kozackiej, upatrując w niej zagrożenie dla siebie, starała się zlikwidować ją a Kozaków obrócić w chłopów pańszczyźnianych. W 1699 r. sejm uchwalił likwidację milicji. Przez ponad dwa lata Semen Palej, na czele swoich zwolenników walczył przeciwko decyzji sejmu. W 1702 r. poparły go masy ludności ukraińskiej występujące przeciwko szlachcie polskiej. Słabe siły koronne nie mogły poradzić sobie z wrzeniem chłopskim, które zataczało coraz szersze kręgi obejmując miedzy innymi Wołyń, Podlasie Podkarpacie i Kurpiowszczyznę. Zostało ono zgniecione dopiero przez wojska rosyjskie podczas wojny północnej. W tym czasie zaczęło wrzeć również na Litwie. Powodem jego było wystąpienie oligarchii magnackiej Radziwiłłów, Paców i Ogińskich pod wodzą króla, przeciwko samowolnym rządom Sapiehów.

Wiosną 1700 r. wybuchła wojna północna, w której przeciwko Szwecji walczyły Rosja, Dania i Saksonia. Rzeczpospolita nie brała w niej oficjalnie udziału. Wojna od samego początku toczyła się pod dyktat armii szwedzkiej dowodzonej przez młodego króla Karola XII, który pozyskał pomoc Anglii i Holandii, zmusił do wycofania się Danii i rozbijając wojska rosyjskie pod Narwią (jesień 1700 r.) i Rygą (1701 r.) wkroczył do Rzeczpospolitej nawiązując kontakt z opozycją antysaską. Anarchia życia wewnętrznego i słabość Polski doprowadziły do paradoksalnej sytuacji, w której walczące wojska toczyły swe boje na jej terenach, grabiąc je i paląc bez żadnej interwencji ze strony Polaków. Po dalszych sukcesach Karol XII i stronnictwo antysaskie w 1704 r. zawiązało konfederację, detronizując Augusta II i obierając na jego miejsce Stanisława Leszczyńskiego. Dopiero klęska Szwedów pod Połtawą w 1709 r. odwróciła przebieg wojny. August mógł powrócić z wygnania i ponownie objąć władzę w Polsce, podpisując na jesieni w Toruniu układ regulujący ścisłą współpracę z Rosją, który zaważył na dalszych losach państwa polskiego.

August II uzyskawszy ponownie władzę usiłował przeprowadzić pewne reformy państwowe, które miały na celu wzmocnienie władzy królewskiej. Spotkały się one z oporem ze strony szlachty. 1 października 1715 r. sandomierska partia wojsk koronnych zawiązała pod Gorzycami konfederację pod hasłem obrony wolności. Wezwano szlachtę do łączenia się ze związkowymi, aby zrzucić jarzmo saskiej niewoli. W ślad za wojskiem poszła szlachta zawiązując październiku i listopadzie konfederacje w województwach małopolskich. 26 listopada doszło do zawiązania konfederacji generalnej w Tarnogrodzie. Jej marszałkiem został podkomorzy krzemieniecki Stanisław Ledóchowski, który okazał się zręcznym i elastycznym politykiem, budzącym nawet szacunek dyplomatów rosyjskich. Rozpoczęta wojna domowa zakończyła się rok później w Warszawie. Na jesieni 1716 r. doszło mianowicie do porozumienia konfederatów z królem przy mediacji cara Piotra I. W jej wyniku w lutym roku następnego na sejmie zwanym „niemym” (w obawie przed zerwaniem nie dopuszczono nikogo do głosu) uchwalono konstytucję, która mówiła o przeprowadzeniu ograniczonych reform. Stanowiła ona między innymi nie wtrącanie się Polaków w sprawy saskie i ministrów saskich w sprawy Rzeczpospolitej, ustanowienie stałego podatku pogłównego w Koronie i podymnego na Litwie przeznaczonego na stałe wojsko, którego liczbę ustalono na 24 tyś. Z królewszczyzn ściągano w dalszym ciągu tzw. hibernę, czyli podatek przeznaczony na opłacanie leż zimowych wojska.

Reformy te, pomimo górnolotnych haseł, głoszonych przez konfederatów. którzy uważali porozumienie warszawskie i konstytucję za sukces, w rzeczywistości nie było nim. Polska w dalszym czasie tkwiła w przestarzałym systemie gospodarczym, którego podstawą była produkcja rolnicza oparta na tzw. pańszczyźnie spełnianej przez niewolnych chłopów. W organizacji produkcji rolnej w wielu dzielnicach kraju dominował i nadal rozwijał się folwark pańszczyźniany, choć istniały również gospodarstwa chłopskie nie obowiązane do pracy pańszczyźnianej, płacące czynsz w pieniądzach i naturze. W tym czasie całe rolnictwo europejskie opierało się na systemie czynszowym, który funkcjonował już od przełomu XVI i XVII w. Rolnictwo najbardziej zostało rozwinięte w Holandii i Flandrii. W Niderlandach już w XVI w. na dużą skalę zaczęto stosować meliorację i wprowadzono uprawy roślin nie znanych w innych rejonach Europy. Dzięki uprawie roślin pastewnych kraje te mogły przejść od przestarzałego systemu trójpolówki do płodozmianu. Od około 1700 r. we Flandrii zaczęto uprawić na szeroką skalę kartofle, które w połowie XVIII w. stały się podstawowym pożywieniem jej mieszkańców. Doświadczenia Niderlandów przejęły pozostałe państwa europejskie. W przemyśle Europy Zachodniej w tym czasie zaczęły rozwiać się na szeroką skalę manufaktury (system nakładczy). Początków ich działalności upatrywać można już w średniowieczu, lecz szerzej rozwinęły się w połowie XVII w., początkowo w ramach produkcji włókienniczej, przenosząc się szybko na inne dziedziny produkcji. Mimo to, zdaniem historyków, pierwsza połowa XVIII w. była okresem rozwoju gospodarczego Polski, zarówno w rolnictwie, jak i w przemyśle. Pomimo niesprzyjających warunków wpływało na to kilka czynników. Najważniejszym z nich były wielkie przemiany związane z początkami rewolucji przemysłowej oraz stopniowa likwidacja okresu stagnacji, a w przypadku niektórych państw europejskich, wręcz regresu w gospodarce. Pokój zewnętrzny, mimo toczonej na ziemiach polskich wojny, przyniósł jej rozbudowę tartaków, jarmarków oraz rozbudowę powiązań międzynarodowych. W pierwszej połowie XVIII w. w Rzeczpospolitej pojawiły się pierwsze manufaktury tworzone przez magnatów. Było to związane z dążeniem ich do samowystarczalności. Pod wrażeniem rozwoju przemysłowego państw europejskich, były w tym czasie największe rody: Radziwiłłowie, Potoccy, Leszczyńscy oraz feudałowie duchowni. Przykładem tego były stworzone zakłady należące do Radziwiłłów: huty szklane w Naliborzu, Urzeczu i Białej oraz manufaktura sukiennicza w Nieświeżu. Niestety wszystkie te zakłady mogły funkcjonować w oparciu o darmową siłę roboczą, jaką stanowili chłopi pańszczyźniani. Armia Rzeczpospolitej pierwszej połowie XVIII w. w dalszym ciągu oparta była na pospolitym ruszeniu, gdy w tym okresie armie sąsiednich państw oparte były na obowiązkowej służbie wojskowej i liczyły np. rosyjska 330 tyś., pruska i austriacka po około 140 tyś.

W momencie zakończenia wojny północnej zaznaczył się wyraźny spadek znaczenia politycznego Polski. Przez pierwsze 20 lat XVIII w. nie zdobyła się ona na jednolitą skuteczną akcję militarną, stając się krajem politycznie podzielonym i pozostającym pod wpływem ościennych państw. W 1720 r. zawarty został traktat rosyjsko-pruski w Poczdamie zobowiązujący oba państwa do utrzymania istniejącego ustroju politycznego Rzeczpospolitej, a więc takiego, który gwarantowałby im niemoc kraju i ułatwiał ingerencję zewnętrzną.

W 1733 r. zmarł król August II. Już rok wcześniej doszło do porozumienia między Rosją i Austrią, do którego dołączyły się Prusy (tzw. traktat Loewenwolda), w sprawie współdziałania przy narzuceniu Polsce, podczas najbliższej elekcji, przyszłego króla. Podczas wolnej elekcji 1733 r. powtórzyła się sytuacja z wyboru Augusta II. Walka koterii i wtrącanie się sąsiadów doprowadziło do wyboru dwóch władców – syna zmarłego króla Augusta III oraz ponownie Stanisława Leszczyńskiego. Ten ostatni pod naciskiem przeciwników zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych zmuszony został do opuszczenia Polski. Od początku swego panowania nowy król musiał walczyć z opozycją skierowaną przeciwko niemu. Opozycja „hetmańska”, kierowana przez Potockich zerwała w 1738 r. obrady sejmu, który miał wprowadzić reformy skarbowo-wojskowe. Tak samo działo się z kolejnymi sejmami z lat 1744, 1746 i 1748, które zrywane były przez szlachtę, sowicie wynagradzaną przez Rosję, Prusy i Austrię, tylko dlatego by nie doprowadzić do zapoczątkowania reform gospodarczych i wzmocnienia Polski. W 1739 r. zorganizowane zostały na Ukrainie wystąpienia antysaskie. Jak za czasów ojca Augusta III, Rzeczpospolitą rządziły duże rody magnackie, wśród których przodowała tzw. „familia” zebrana wśród przodującego rodu Czartoryskich opłacane przez państwa sąsiadujące z Polską. August III zmarł jesienią 1763 r. Jego rządy, tak jak ojca oparte były na pieniądzach Prus, Rosji i Austrii oraz coraz większych wpływach bogatej magnaterii.

Rządy saskie, mimo teoretycznego spokoju nie wyprowadziły Polski z pogłębiającego się kryzysu wewnętrznego i zewnętrznego. Przestarzałe, chociaż rozwijające się, rolnictwo oraz nieliczne manufaktury nie mogły wprowadzić jej do grona europejskich mocarstw, które decydowały o kierunkach polityki międzynarodowej. Do nich należały: Anglia, Francja, Prusy, Austria i Rosja. Sytuację Rzeczpospolitej pogarszało mieszanie się w sprawy wewnętrzne sąsiednich państw, które dążyły do wprowadzenia w niej jak największego chaosu i osłabienia, aby doprowadzić w przyszłości do uzależnienia od siebie Polski.        

[Powrót do tytułów] [Powrót do strony początkowej]