Scenariusz uroczystości z okazji 3-go Maja
Opracowała: Jolanta Bowżyk
Celem uroczystości jest wzbogacenie wiedzy uczniów o przyczynach słabości państwa polskiego w XVII i XVIII wieku oraz próbach ratowania kraju. Kształtowanie szacunku dla dokonań minionych pokoleń Polaków. Uświadomienie współczesnemu pokoleniu młodych Polaków aktualności problemów parlamentaryzmu i roli wartości moralnych w życiu narodu.
Osoby:
-Karczmarz
w stroju z epoki,
-Karczmarka w stroju z epoki,
-8 szlachciców
w charakterystycznych strojach,
-8 Par tanecznych w strojach z
epoki.
Rekwizyty:
3 stoliki, krzesła, ława, bufet,
karty i kostki do gry,
drogowskaz,
kielichy,
naczynia, flet itp.
Scena
przedstawia karczmę Pod Jeleniem. Za bufetem karczmarz czyści
kufle ściereczką, karczmarka z miotłą i ścierką sprząta w
pomieszczeniu przechodząc
miedzy szlachcicami siedzącymi za
trzema stolikami. W karczmie panuje gwar, szlachta
popija piwo. W
widocznym miejscu znajduje się drogowskaz z napisami - zachód
300 mil do
Europy, Wschód, WC, Stacja paliw. Szlachta
zdaje się nie zwracać na niego uwagi,
pochłonięta jest swoimi
sprawami. Przy jednym stoliku grają w karty. Przy drugim w kości zaś
przy ostatnim coś szepczą. W oddali słychać muzykę.
Polonez - tańczy 8 par (w strojach szlacheckich) wchodząc korowodem do karczmy.
Muzyka cichnie - pary wychodzą
Karczmarz (wychodzi zza bufetu mówi do publiczności)
-
Nazywam się Joszko Broda, a to moja uboga karczma Pod
Jeleniem.(wskazuje na napis ) Skromnie w moich progach, ale zawsze
mam zacnych gości. Szczególnie dzisiaj, dniu tak ważnym dla
Polaków, w Święto Konstytucji 3 Maja. Przez długi czas o tym
tak ważnym dla narodu polskiego wydarzeniu nie mówiło się
prawie wcale, dopiero 6 kwietnia 1990r. Sejm
Rzeczypospolitej
Polskiej zdecydował o przywróceniu święta 3 maja. Spróbujmy
poznać historię tego okresu posłuchajmy jakie problemy ma szlachta i
o czym rozmawia. Zatem otwieram księgę prawdy, księgę oświecenia,
księgę szczęścia i martwej ojczyzny wskrzeszenia.
1 Szlachcic (tasuje karty)
-
Mieliśmy w swoich dziejach chwile świetności. Rycerstwo polskie
potrafiło rozgromić pod Grunwaldem hufce krzyżackie.
2
Szlachcic
-
Polska husaria pokonała swych przeciwników pod Kircholmem,
Chocimiem.
3 Szlachcic
- Widzę, że Waszmościów duma roznosi . Wszak trza przyznać, że
siedemnastowieczna Rzeczpospolita traciła powoli, nie tylko
mocarstwową pozycje, ale również suwerenność państwową,
następowała ogromna anarchia w stosunkach wewnętrznych.
1
Szlachcic
-
Oszukujesz waćpan?! (wstaje i rzuca karty o stół)
3
Szlachcic
-
Ja oszukuje?! To waćpan karty skrywasz?! (podrywa się
gwałtownie)
1 Szlachcic
- To potwarz, żądam satysfakcji ?! (sięga do szabli, zajście
łagodzi 2 Szlachcic)
2 Szlachcic
-
Waszmościowie, karty się skleiły. Zacznijmy od początku.
3 Szlachcic
-
(chrząka) doszło do rozkładu władzy centralnej a nada wszystko
do poniżenia Sejmu co pozbawiło reprezentację narodową wszelakich
możliwości skutecznego działania.
4 Szlachcic
(rzuca kości)
-
Panowanie Sobieskiego opromieniowane było blaskiem wielkich sukcesów
militarnych choćby Wiedeń 1683 roku.
5 Szlachcic
-
Co?
4 Szlachcic
-
Waszmość głuchy? Straszna to ci choroba. Trza medyka wzywać?
5
Szlachcic
-
XVII wiek to okres staczania się Rzeczypospolitej ku anarchii,
zaprzepaszczenie ostatnich szans w polityce międzynarodowej.
6
Szlachcic
-
Po śmierci Sobieskiego rozpoczęła się w Polsce epoka saska trwająca
prawie 70 lat.
3 Szlachcic
-
Taak okres upadku kultury (pociąga nosem) politycznej,
szkolnictwa gospodarki etc. , etc.
2 Szlachcic
(wstaje z kielichem i lekko chwieje się na nogach)
- Liberum veto. Za króla Sasa Waszmościowie wznoszę toast. Jedz, pij i popuszczaj pasa.(opada na krzesło)
6 Szlachcic (wstaje i tłumaczy szlachcie zgromadzonej w karczmie)
- We wszystkich tych wina, którzy gardząc własnym językiem i rodem, i krajem chowają dzieci polskie francuskim zwyczajem. Tak w wszystkim trzymając się obcego zwyczaju. Widzimy cudzoziemki w własnym naszym kraju.
7 Szlachcic
-
Polska nigdy się z nikim łączyć nie powinna. Niech cicho siedzi, ale
niech nie będzie czynna. A jeżeli koniecznie o przymierze chodzi,
niech się z dalekim łączy co jej nie zaszkodzi. Z Hiszpanią, z
Portugalią, nawet z Ameryką. Z Persami, Tatarami albo z Siczą dziką.
3 Szlachcic
- Ten to nieszczęsny nierząd, to sejmów zrywanie kraj zgubiło, ściągnęło obce panowanie. Te zaborów, te srogich klęsk naszych przyczyną. I my sami byliśmy nieszczęść naszych winą! Gnijąc w zbytkach, lenistwie i biesiad zwyczaju. Myśleliśmy o sobie, a nigdy o kraju. Klęskami ojców nowe plemię ostrożniejsze. Wzgardziwszy zyski, było na całość baczniejsze. Nieba zdarzyły porę, oni ją chwycili. Ojczyznę spod ciężkiego jarzma wydobyli walcząc wszystkie przeszkody gorliwą robotą. Idąc przykładem króla i własną swą cnotą, powracając porządek i sławę Ojczyźnie.
2 Szlachcic
-
Ja co nigdy nie czytam lub przynajmniej mało, wiem, że tak jest
najlepiej, jak przedtem bywało.
5 Szlachcic
- W nierządzie i letargu naród zanurzony. Raz we dwa lata sejmem bywał przebudzony, Nie dlatego, by radził, lecz żeby się kłócić. W nieładzie wszystko zastał, w nieładzie porzucił.
1 Szlachcic
-
Prawda, tego przyjść do czubów może. Obce wojsko jak wkroczy,
to wszystko pogodzi. Po tym amnestia panom buławy, urzędy. Szlachcie
dadzą wójtostwa, obietnice, względy.
2 Szlachcic
- Po co odmiany?(wymachuje rękoma, po czym wstaje i przemawia) Alboż źle było dotąd? A nasi przodkowie nie mieliż to rozumu i oleju w głowie? Byliśmy potężnymi pod ich ustawami. Tak to Polak szczęśliwie żył pod Augustami! Dziś się wszystko zmieniło... Zepsuli wszystko, tchnąć się śmieli patriotycy. Liberum veto, tej to wolności źrenicy!
5 Szlachcic (wstaje)
- I to Waść wszystko klęsk naszych przyczyną się stało. Doprowadziło do pierwszego rozbioru. Nawet gorliwi patrioci Staszic, Kołłątaj nie mogli temu zapobiec przez takich jak ty Waść! (pluje przez ramię)
2
Szlachcic
-
To potwarz! (zrywa się)
7 Szlachcic
-
Spokój Waść (dotyka jego ramienia) w królu
Poniatowskim nadzieja.
3 Szlachcic
-
W sejmie czteroletnim. Z królem wolę być ostrożny. On w
rosyjską stronę patrzy.
4 Szlachcic
- Czernić sejm ten już rzeczą stało się zwyczajną. Nie zrobił tyle, co mógł, nikomu nie tajno. Ale zważając, jakie znajdował trudności. Za to, co zrobił, wiele winniśmy wdzięczności. Dziś się sława narodu i powaga wraca. Obywatel z radością podatek opłaca.
2
Szlachcic
-
Bez zwłoki! To o sejmie nie można powiedzieć. Dzisiejszy przez dwa
lata nie przestał się biedzić. I cóż ci prawodawcy dobrego
zrobili? Wszystko pozaczynali, a nic nie skończyli.
7
Szlachcic
-
W tym rządzie skryta jakaś intryga pracuje!(zrywa się) Ja się
na nic nie zgodzę zaraz protestuję!
3 Szlachcic
-
Waszmościowie uciszmy nasze spory. (wstaje i mówi
spokojnie) Powiem krótko, ale mądrze. Niech każdy ma
szczęśliwość powszechną majowych dni w pamięci i miłość
własną-
kraju miłości poświęci!
Karczmarka
gra na flecie melodię piosenki pt.: Jak długo w sercu naszym, na
jej tle po pewnym czasie mówi karczmarz (stojący za bufetem).
Karczmarz
- Wyobraźmy sobie, że to właśnie takiej rozkrzyczanej zgrai posłów musiał przewodzić na sejmie marszałek Stanisław Małachowski. Dzięki patriotom, świętom wielkanocnym na które wyjechała i jeszcze nie powróciła co oporniejsza szlachta zredagowano ostateczny tekst konstytucji wierząc, że przyniesie wielkie zmiany.
Karczmarka
gra melodię Witaj majowa jutrzenko(na jej tle szlachta przytacza
niektóre artykuły).
2 Szlachcic
-
Artykuł I, z którym, się zgadzam głosił dominującą rolę
religii katolickiej w państwie, przyznawał też prawa innym religiom i
obrządkom.
3 Szlachcic
-
Artykuł II szlachtę za najpierwszych obrońców wolności i
niniejszej Konstytucji uznał.
1 Szlachcic
-
Artykuł III miasta i mieszczanie mają wolności osobiste i prawa
obywatelskie protestuję Jak tak można!
7
Szlachcic
-
Cichaj Waszmość najmniej zyskali chłopi. Nie zniesiono poddaństwa. To
chyba Cię pocieszy.
6 Szlachcic
-
Dobrze, że wprowadzono dziedziczność tronu i zniesiono liberum
veto.
5 Szlachcic
-
Zwrócono uwagę na stan i liczebność wojska.
3
Szlachcic
- Osobiście z pełnym szacunkiem odnoszę się do artykułu V, że wszelka władza społeczności ludzkiej początek swój bierze z woli narodu. Trzy władze rządu narodu polskiego składać powinny się z: władzy prawodawczej w Stanach Zgromadzonych, władzy najwyższej wykonawczej w Królu i Straży, i władzy sądowniczej.
Karczmarz
-
Dziś wiemy, że nie wprowadzono nowego porządku. Targowiczanie -
zdrajcy ojczyzny ze Szczęsnym Potockim i Rzewuskim na czele,
poprosili o pomoc Rosję, aby obaliła Konstytucję. W wyniku tych
działań Rzeczpospolita znikła z mapy Europy na 123 lata. Tegoroczne
obchody uchwalenia Konstytucji 3 maja wiążą się nierozerwalnie z
podobnym jak przed laty dążeniem do umocnienia Polski, uporządkowania
w niej wszelkich spraw na
demokratycznych zasadach ku dobru
ogólnemu z pragnieniem dołączenia do wolnych, żyjących w
bezpieczeństwie i dostatku narodów Europy. Tak więc dziś 3
maja niesie nie tylko historyczne znaczenie ale także aktualne
przesłanie.
W
oddali słychać melodię dowolnego mazura. Do karczmy wchodzą tańczące
pary. Na koniec wszyscy się kłaniają.
Koniec
Wykorzystano
materiały:
1. J. U. Niemcewicz, Powrót posła (fr.)
2.
Konstytucja 3 Maja. Dokumenty naszej tradycji, Lublin 1984
3.
Nagrania dowolnego poloneza i mazura (np. Polonez Ogińskiego lub z
filmu Pan Tadeusz)