|
|||||||||
|
Dzień Rodziny udał się koncertowo!
1 czerwca w naszej szkole miało miejsce niezwykłe wydarzenie. G4 włączyło się do miejskich obchodów Dni Rodziny i z tej okazji uczniowie wraz z opiekunkami - panią Anią Świderską, panią Aliną Omillian oraz panią Moniką Brodowską- przygotowali koncert. O godzinie 17.00 Zuzanna Brzozowska i Matylda Nagolska zaprosiły rodziców, nauczycieli i przybyłych uczniów do wysłuchania znanych szlagierów, a także zapomnianych piosenek o rodzicach. Można było posłuchać utworów, które starannie wyselekcjonowała pani Ania Świderska, aby następnie przygotować uczniów do ich zaśpiewania (wykonanie piosenek przez niektórych z wykonawców było nie lada zaskoczeniem – także dla ich rodziców J). Specjalnie dla mam i tatusiów zaśpiewali: Kornelia Błaszczyk Cudownych rodziców mam, Natalia Albo Co się stało z mamą? (przy niemałym wsparciu chórku, którego mogłaby pozazdrościć sama Maryla Rodowicz J, Kasandra Korenkiewicz List do matki, Dominika Krassowska Nie żałuję (dwie wspomniane dziewczyny przyczyniły się do powodzi łez na widowni i za kulisami), Jakub Zieliński Matko moja, ja wiem oraz w duecie z Bartkiem Róziem (w dyskotekowym przeboju) To dzięki wam, Ola Guziejko Co powie tata?, Kamil Waszkiewicz raz w duecie z Anią Kurzyną Cały świat ty i ja, innym razem w duecie z Michałem Kozaczkiem przy akompaniamencie skrzypiec – grała Kamila Naumowicz - Kiedy byłaś blisko mnie (w dwóch różnych konwencjach – pop country i jazzowej), Ola Chrystuk Dla mamy, Angelika Zapilaj To, co mam, Marcin Chrzanowski (któremu pewne osoby wróżą karierę na miarę Marcina Millera z Boysów) Mama ci mówiła oraz sekstet -Dawid Kisło, Beniamin Wróblewski, Grzegorz Fiedoruk, Bartek Rózio, Bartek Iwański, Jakub Zieliński z przebojem Just 5 Za to, co mam. Wszystko to było okraszone sporą dawką dobrego humoru, a mianowicie skeczami, w których niezły popis umiejętności aktorskich dali: Zuzia Brzozowska, Ola Chojęta i Bartek Rózio (rozbawili publiczność do łez). Na koniec gości poczęstowano ciastem upieczonym przez naszych uczniów. Koncert trwał półtorej godziny w ciągu której, jak mówili sami zachwyceni rodzice, doświadczano skrajnych emocji- płakano ze wzruszenia i pękano ze śmiechu.
|
