Koszyki serdeczności wypełnione po brzegi

po raz drugi

zdjęcia 

Po raz kolejny, i miejmy nadzieję nie ostatni, w naszym gimnazjum miała miejsce akcja „Wrzuć co nieco do koszyka serdeczności”, organizowana przez Samorząd Uczniowski. Przez ponad miesiąc uczniowie szkoły zbierali przybory szkolne i środki czystości dla wychowanków internatu Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Ełku. Akcja spotkała się
z pozytywnym odzewem i udało się zgromadzić naprawdę wiele potrzebnych rzeczy. Delegacje dziewcząt z klasy III A i III B, pod opieką pani Bożeny Urban, wyruszyły w czwartek
16 października 2014 roku, by przekazać wszystkie dary zebrane w dużych wiklinowych koszach.

            Na miejscu zostałyśmy mile przyjęte przez dyrektor internatu, panią Grażynę Bauer
i jedną z nauczycielek, panią Joannę Pogorzelską. Później dołączyła do nas również pani pedagog Katarzyna Bagińska. W pierwszej kolejności wypakowałyśmy wszystkie rzeczy
w jednym z pokoi, a następnie poszłyśmy zwiedzić ośrodek. Miałyśmy szansę zobaczyć, jak wyglądają tam zajęcia z pierwszej pomocy oraz prace grup odrabiających wspólnie lekcje.
W jednej z nich niektórzy chłopcy pochwalili się nam samodzielnie rozwiązanymi zadaniami,
a my mogłyśmy przyjrzeć się ich podręcznikom i zeszytom.

Już na początku zwiedzania przyłączyła się do nas jedna z najmłodszych mieszkanek internatu, Julka, która pokazała nam swój pokój i towarzyszyła podczas całej wizyty. Po obejrzeniu większości pomieszczeń udałyśmy się na przyszykowany dla nas poczęstunek. Kiedy wszyscy jedli pyszne babeczki przygotowane przez panie i mieszkańców internatu, zdążyłyśmy zrobić wiele pamiątkowych zdjęć.

Małą Julkę bardzo zainteresowały przywiezione przez nas rzeczy. Dziewczynka
z ciekawością i coraz większą śmiałością sięgała po interesujące ją przedmioty. Stała się naszą pupilką, przytulała nas i trzymała za ręce podczas oprowadzania.

           Na koniec wizyty pani dyrektor wręczyła nam podziękowanie i pamiątkowy obrazek. Zabrałyśmy puste już koszyki i zostałyśmy odprowadzone do drzwi przez panie i małą Julkę.
Z uśmiechem na ustach wsiadłyśmy do busa, by udać się w drogę powrotną. Bardzo ucieszyłyśmy się, że mogłyśmy choć trochę pomóc internatowi i jego mieszkańcom.

                                                                                                    Justyna z 3b